Wiktora w Marsylii; Benedykt mianował 6 kardynałów, w niniejszym Piotra d’Ailly; po odzyskaniu osób i chodząc za radą Gersona restytucji posłuszeństwa Benedyktowi przygotował także Karol VI, natomiast dyskusje z Rzymem na materiał zakończenia schizmy załamały się, gdy Bonifacy kazał posadzić w lochach Zamku św. Gerard Groote, natomiast po okolicy Klemensa VII opowiedzieli się: św. 24 XII 1414 został dopuszczony sobór w Konstancji; od początku występował w takt pana i liturgii imperialnej, która przyćmiła papieską; 20 III 1415 Cossa, który zorientował się, że pozostał oszukany przez króla a nie wynosi już żadnych zwolenników, zbiegł w przebraniu na budynek księcia austriackiego Schaffhouse nad Renem; sobór uznał, że (anty)papież uciekając, sam się potępił; 14 V 1415 Jan XXIII został zawieszony, a 29 V mieszany z urzędu; znany również powinny świętokradczego mordu swojego poprzednika Aleksandra V oraz oskarżony o niemoralność, przemoc i wiarołomstwo, został odebrany także kapelusza kardynalskiego i zlikwidowany w dołu; Grzegorz XII natomiast, wpierw uroczyście potwierdziwszy legalność swojej kompetencji papieskiej, abdykował 4 VII 1415; tę ugodowość sobór zrekompensował mu pasowaniem go biskupem Porto z założeniem do osiągania stanowiska zdecydowanie za innym papieżem. 1 X 1404 zmarł Bonifacy IX; w obliczu ponownego wybuchu starć między rodami Colonna i Orsini oraz między baronami i gminem, 11 kardynałów Bonifacego pospiesznie wybrało kardynała z Bolonii, Kuźmę Miglioratiego, który przybrał imię Innocentego VII; przejęcie realnej władzy nad Rzymem przez jego chciwego bratanka, Ludwika Miglioratiego, doprowadziło do buntu ludowego, dewastacji rezydencji papieskiej i ucieczki papieża do Viterbo; wówczas Benedykt XIII postanowił odzyskać Rzym zbrojnie, sponsorowany przez pracodawcę Neapolu i Sycylii, Ludwika II Andegaweńskiego, stanowiącego i księciem Prowansji; wyprawa jego flotylli przebiegała początkowo pomyślnie, zachęciłyby mu się Genua i Piza, lecz wybuch wojny pomiędzy Pizą a Florencją wstrzymał marsz; nadto w Genui wybuchła dżuma, która rozbiła się na osobiste miasta, toteż flocie papieskiej zaczęto zakazywać kontaktu do portów i Benedykt szedł się „więźniem morza”.
Tymczasem, wracający z Pizy ojcowie soborowi nagle zaczęli uświadamiać sobie, że sobór owy był od przodu nielegalny, a wszystkie zapadłe na nim decyzje są nieważne; wówczas powrócił pomysł sorbonistów unieważnienia wszystkich konklawe i detronizacji wszystkich miłośników do tronu papieskiego; przepis tenże pragnął jednak zwołania ważnego soboru, co znów mógł dokonać tylko papież; tę kwadraturę koła postanowił rozwiązać cesarz Zygmunt, który przechodząc do czasu nad kwestią prawowitości Jana XXIII - uważanego chociaż przez 9/10 chrześcijan - przekonałby go do zwołania soboru, stwarzając mu przy tym radość, że sobór potwierdzi wagę jego wyboru. Z punktu widzenia ojców soborowych jednym problemem pozostał nieustępliwy Benedykt XIII, który zniknięcie obu rywali przyjął jako wyraz Opatrzności, iż stanowi najdroższym słusznym papieżem; ale w obecnym etapie stracił już nawet uznanie Kastylii i Nawarry; schronienia służył mu nadal - w zamku królów Majorki w Perpignan - Ferdynand Aragoński; zostało przy nim właśnie 4 kardynałów (wyłącznie Hiszpanów), abp wzory , biskupi z Saragossy i Taragony, opat z Montserrat, Wincenty Ferreriusz, joannici i książę Jan IV d’Armagnac; podczas wizyty cesarza Zygmunta w Perpignan, który pokazałeś mu materiały zrzeczenia się urzędu przez Grzegorza XII i Jana XXIII, nieugięty starzec wygłosił słynną, 7-godzinną mowę, w której twierdził swojej prawowitości i przestrzegał, iż jeśli sobór wybierze innego papieża, to schizma szybko się odrodzi; przypomniał też, że właśnie on, jako jedyny kardynał sprzed schizmy, ma apostolską legitymizację do elekcji papieża; Zygmunt zafundował mu wymaganiem: 5 dni na samodzielne ustąpienie, w oryginalnym razie przygotuje to sobór i pokryje go ekskomuniką; w obliczu tej groźby na właściwość soboru przeszli wówczas joannici, tylko największym ciosem dla Benedykta broniło się odstąpienie największego duchowego autorytetu Europy tej pory - Wincentego Ferreriusza, który oświadczył, że Benedykt jest jednakże prawdziwym papieżem, ale wola Boża wyraziła się w Konstancji i papież winien dla prawidłowa Kościoła ustąpić.
Konstancji zasiano ziarna kolejnej schizmy (i herezji), która wiek później rozdarła Kościół, tj. protestantyzmu. dokumenty do Prowansji kardynał z Rodez i Saint-Étienne oraz przedstawiciel Benedykta - Carrier został też wyznaczony na rycerza i ustanowiony przez Jana IV d’Armagnac namiestnikiem Rodez (aby stał obszar jurysdykcji dla świeckiej władzy papieża); 12 XI 1429 w klasztorze kartuzów w Villefranche-de-Rouergue, jako jednoosobowe Święte Kolegium, zakończony w wyjątkowej i zabezpieczanej z zewnątrz przez strażników konklawe celi, po nocy spędzonej na modlitwie ogłosił wybranie papieżem dziekana kapituły katedralnej w Rodez, Bernarda Garniera, który przybrał imię Benedykta XIV; elekt mianował kardynałem Jana Faralda oraz 3 biskupów in partibus Tyberiady, Hebronu i Cezarei; w różnice, legat Marcina V, kardynał-arcybiskup Lyonu Amadeusz de Talaru, nałożył ekskomunikę na Armaniaków, ich małżeństwa i tych poddanych, którzy nie odstąpią od Benedykta; dokonaniem tych postanowień zdobyły się objazdowe trybunały inkwizycyjne, i na Benedykta też jego kardynałów polowali zbrojni; 1430, w jaskini w pobliżu rzeki Viaur, zmarł Garnier, przy którym zostali teraz tylko 2 kardynałowie i 1 biskup; dwuosobowe konklawe wybrało papieżem Carriera, który przybrał imię Benedykta XIV (nie wiadomo czemu nie XV, jeżeli nie kwestionował ważności Garniera); w trakcie dalszego pościgu zginęli kard.
W formie umocnienia się podziału złowrogą sztukę w powiększeniu zamętu odegrali przygotowywani z Uniwersytetu Paryskiego, który sprawiał się opinią najwyższego po papieżu autorytetu religijnego świata chrześcijańskiego; w prawd, poza Piotrem d’Ailly (późniejszym kardynałem papieża z Awinionu) i Janem Gersonem, zwanym „doktorem arcychrześcijańskim”, doktorami Sorbony powodowała godność oraz poszukiwanie do uzurpacji najwyższej książce w chrześcijaństwie; zamiast ustalić, w słońcu prawa kanonicznego, kto stanowi oczywistym papieżem, sorboniści podrzucili Kościołowi „bombę zegarową” w formy żądania wszczęcia „postępowania cesyjnego”, czyli ustąpienia obu papieży dla dania wyboru trzeciego; jednym z znacznie intensywnych zwolenników cesji był Piotr Cauchon, późniejszy biskup i zaprzedany Anglikom oskarżyciel Joanny d’Arc; spośród ich poduszczenia król Francji Karol VI Szalony (który dzisiaj po raz drugi popadł istniał w schorzenia psychiczne) 1 IX 1398 „zawiesił posłuszeństwo” papieżowi z Awinionu, natomiast nie dochodząc na ciosie do papieża z Rzymu; dla Kurii w Awinionie przedstawiało to niemożność pobierania dziesięciny również indywidualnych opłaty z zakresu Królestwa Francji oraz usuwanie wszystkich szczebli nadań i beneficjów; w obecnym stopniu rzeczy kardynałowie i prałaci francuscy opuścili Benedykta, przy którym przetrwało jedynie 5 kardynałów Hiszpanów i Włochów; w obliczu blokady, i potem regularnego oblężenia Awinionu, też lud zaczął odrywać się od Benedykta; jego opiekunowie przetrwali jednak oblężenie, i to sytuacja rozpoczęła się znowu odwracać; do Benedykta powróciły uniwersytety z Tuluzy, Angers i Orleanu; z państw, prócz zawsze stałej mu Aragonii, jak idealne powróciły: Kastylia, Nawarra i Szkocja; Benedykt odzyskał wolność 11 III 1404, dostając się z Awinionu; na 2 lata tymczasową instytucją jego kurii szło się opactwo św.
Już po konklawe kardynałowie ultramonti byli jasno atakowani przez uzbrojone i pijane bandy; obok to, po paru dniach dzisiejszego pontyfikatu rodziło się, że jakość się uspokoiła; przybył nawet posłaniec z Awinionu, jaki w imieniu mieszkających tam 6 kardynałów złożył nowemu papieżowi hołd; jednak źródłem nowego niepokoju szedł się sam elekt, który - uchodząc dotąd za uosobienie łagodności, wiar i mroźnych obyczajów - ujawnił się jako tyran i okrutnik, prześladujący swoich elektorów; przypisywałeś im zdradę, groził publicznie podrzynaniem gardeł; wszystkim biskupom nowoczesnym w Rzymie nakazał w negatywnych słowach zawierać się z centra; niektórzy prałaci zostali zamknięci, zaś ich działalność mordowano w szary dzień; zapewne Urbanem VI kierował strach, że świadkowie ułomnego konklawe wypomną kiedyś uchybienia i zakwestionują prawomocność wyboru; zagrożeni kardynałowie (przy Urbanie VI pozostało jedynie 3) zaczęli potajemnie wymykać się z Rzymu; ścigająca ich armia papieska została wygrana w akcji pod Agnani, a uciekinierzy zostali zachęceni do Wojen przez królową Joannę Neapolitańską; 13 kardynałów ultramonti ogłosiło 9 IX 1378 nieważność wyboru Urbana VI, jako narzuconego przemocą, oraz wakat na Stolicy Apostolskiej, zwołując konklawe do Fondi na 18 IX; wówczas, za namową Katarzyny ze Sieny, Urban VI mianował 12 nowych kardynałów, by poprawić układ przewag w Św.